Jeździć każdy może. Wróć, wozić się każdy może. Aby osiągnąć pełną harmonię i mistrzostwo w jeździe trzeba wyróżniać się pewnymi cechami charakteru, które czynią jeźdźca idealnym partnerem konia. Jaki powinien być wzorowy jeździec?
Pisałam już o elitarnym aspekcie jazdy, o tutaj. To, czy do tej elity należysz, zależy przede wszystkim od tego, czy masz takie cechy:
1. Kultura osobista – tłumaczyć nie trzeba. Ordynarnym chamom i bezmózgim kmiotom mówimy stanowcze NIE.
2. Miłość do zwierząt i empatia. Jasne i oczywiste. Kocham konie, nie krzywdzę ich. Wszelkich błędów szukam najpierw u siebie, nie obarczając winą zwierzęcia i nie wyładowując na nim moich frustracji. Współczuję im konieczności słuchania tępaka, jakim jest człowiek i jestem wdzięczna za okazaną mi chęć współpracy.
3. Cierpliwość. Niezbędna i konieczna. Jazda konna to nie spektakularny sport z szybkimi i imponującymi efektami. Pogódź się z tym i zaakceptuj, że na efekty trzeba długo czekać. Nie ma drogi na skróty. A jeśli jakąś pseudo-drogę zastosujesz, złamiesz punkt nr 2.
4. Samodyscyplina i upór. Najlepszy przykład, jaki znam to mój szwagier Wojtek. Z jazdy nie zwalnia go ani gradobicie, ani tsunami. Podejrzewam, że jeśli mój pogrzeb będzie kolidował z planem treningów Wojtka, to stypa będzie tańsza o jedną osobę. Postawiony sobie cel Wojtek realizuje z zaparciem i nie szuka wymówek.
5. Odpowiedzialność za partnera. Czyli za konia, oczywiście. Idealny jeździec stawia dobro konia na pierwszym miejscu. Nie zaryzykuje kontuzji konia swą nierozwagą czy bezmyślnie nie obciąży jego zdrowia psychicznego. Dba o zdrowie i bezpieczeństwo swojego partnera.
6. Sprawiedliwe postępowanie. Dotyczy zwłaszcza karania. I znów – odsyłam Was do tego wpisu.
7. Wiedza teoretyczna. Jeździec idealny dokształca się, czyta, bada. Ma solidną wiedzę na temat natury konia, jego zachowań i cech gatunkowych (czyli dobrze wie m. in. to) oraz zasad szkolenia i postępowania z koniem. Rozumie konie i sposób najlepszej z nimi współpracy.
Opisane wyżej cechy są niezbędne dla tworzonego przeze mnie na Waszych oczach ideału. Co przyda się nam jako bonus, niekonieczny, ale mile widziany? Przede wszystkim średni wzrost i smukła sylwetka. Jeśli masz nadwagę to zlituj się i wróć do pkt 2. Potrenuj z Ewą Chodakowską i wtedy zostań mistrzem olimpijskim w którejś z dyscyplin jeździeckich. Wyjdzie nie tylko na korzyść konia, ale również pomoże Ci osiągnąć konieczną dla jeźdźca idealnego sprawność fizyczną. Do tej sprawności zaliczam niezbędną zręczność, nie mylić z siłą. Nie musisz być Pudzianem, po prostu bądź zręczny, reaguj i działaj.
Koń może pociągnąć na wędzidle kilka ton. Masz taką siłę? Więc nie próbuj się z koniem siłować. Sprawnie reaguj na zagrożenie i zręcznie go unikaj. Nie rozstawaj się z siodłem z byle powodu i naucz się wykorzystywać własną sprawność i spryt, by wygrać w potyczce.
Mogę powiedzieć skromnie, że poza drobnymi niedociągnięciami (lenistwo, nieogar zręcznościowy) mam dobre zadatki na idealnego jeźdźca. Takim jednak nie jestem. Jeszcze nie. Jeszcze.
Jeździec idealny – jakie cechy powinien mieć?
Jeździć każdy może. Wróć, wozić się każdy może. Aby osiągnąć pełną harmonię i mistrzostwo w jeździe trzeba wyróżniać się pewnymi cechami charakteru, które czynią jeźdźca idealnym partnerem konia. Jaki powinien być wzorowy jeździec?
Pisałam już o elitarnym aspekcie jazdy, o tutaj. To, czy do tej elity należysz, zależy przede wszystkim od tego, czy masz takie cechy:
1. Kultura osobista – tłumaczyć nie trzeba. Ordynarnym chamom i bezmózgim kmiotom mówimy stanowcze NIE.
2. Miłość do zwierząt i empatia. Jasne i oczywiste. Kocham konie, nie krzywdzę ich. Wszelkich błędów szukam najpierw u siebie, nie obarczając winą zwierzęcia i nie wyładowując na nim moich frustracji. Współczuję im konieczności słuchania tępaka, jakim jest człowiek i jestem wdzięczna za okazaną mi chęć współpracy.
3. Cierpliwość. Niezbędna i konieczna. Jazda konna to nie spektakularny sport z szybkimi i imponującymi efektami. Pogódź się z tym i zaakceptuj, że na efekty trzeba długo czekać. Nie ma drogi na skróty. A jeśli jakąś pseudo-drogę zastosujesz, złamiesz punkt nr 2.
4. Samodyscyplina i upór. Najlepszy przykład, jaki znam to mój szwagier Wojtek. Z jazdy nie zwalnia go ani gradobicie, ani tsunami. Podejrzewam, że jeśli mój pogrzeb będzie kolidował z planem treningów Wojtka, to stypa będzie tańsza o jedną osobę. Postawiony sobie cel Wojtek realizuje z zaparciem i nie szuka wymówek.
5. Odpowiedzialność za partnera. Czyli za konia, oczywiście. Idealny jeździec stawia dobro konia na pierwszym miejscu. Nie zaryzykuje kontuzji konia swą nierozwagą czy bezmyślnie nie obciąży jego zdrowia psychicznego. Dba o zdrowie i bezpieczeństwo swojego partnera.
6. Sprawiedliwe postępowanie. Dotyczy zwłaszcza karania. I znów – odsyłam Was do tego wpisu.
7. Wiedza teoretyczna. Jeździec idealny dokształca się, czyta, bada. Ma solidną wiedzę na temat natury konia, jego zachowań i cech gatunkowych (czyli dobrze wie m. in. to) oraz zasad szkolenia i postępowania z koniem. Rozumie konie i sposób najlepszej z nimi współpracy.
Opisane wyżej cechy są niezbędne dla tworzonego przeze mnie na Waszych oczach ideału. Co przyda się nam jako bonus, niekonieczny, ale mile widziany? Przede wszystkim średni wzrost i smukła sylwetka. Jeśli masz nadwagę to zlituj się i wróć do pkt 2. Potrenuj z Ewą Chodakowską i wtedy zostań mistrzem olimpijskim w którejś z dyscyplin jeździeckich. Wyjdzie nie tylko na korzyść konia, ale również pomoże Ci osiągnąć konieczną dla jeźdźca idealnego sprawność fizyczną. Do tej sprawności zaliczam niezbędną zręczność, nie mylić z siłą. Nie musisz być Pudzianem, po prostu bądź zręczny, reaguj i działaj.
Koń może pociągnąć na wędzidle kilka ton. Masz taką siłę? Więc nie próbuj się z koniem siłować. Sprawnie reaguj na zagrożenie i zręcznie go unikaj. Nie rozstawaj się z siodłem z byle powodu i naucz się wykorzystywać własną sprawność i spryt, by wygrać w potyczce.
Mogę powiedzieć skromnie, że poza drobnymi niedociągnięciami (lenistwo, nieogar zręcznościowy) mam dobre zadatki na idealnego jeźdźca. Takim jednak nie jestem. Jeszcze nie. Jeszcze.
Fot. Kuba Lipczyński # Sukcesja i ja
Autor: Ania Kategoria: TEORIA vs. PRAKTYKA